środa, 15 lipca 2009

Album na bazie podkładek do piwa...

dla mojej teściowej.
Mój syn i córki szwagierki spędzają kilkanaście dni wakacji u swojej babci. Teściowa jest świetną babcią :) Nic dziwnego, że dzieciaki nie mogą się doczekać kiedy do niej pojadą. Prócz tego, że babcia przystaje na wiele zwariowanych pomysłów oraz ma niespożytą energię żeby w nich uczestniczyć, to dodatkowo wyśmienicie gotuje. Dogadza dzieciom i gotuje tylko to, co lubią i chcą jeść...
Postanowiłam zrobić dla teściowej malutki albumik z wnukami, żeby miała ich zawsze przy sobie :) Czasu miałam bardzo mało, bo jedynie wczorajszy wieczór (dzisiaj już prezent dotarł do babci:). Nie jestem z niego do końca zadowolona, parę rzeczy zrobiłabym inaczej, ale minimalna ilość czasu nie jest sprzyjająca dla takiego nowicjusza - w robieniu albumów - jak ja.
W każdym bądź razie teściowa album dostała, była zachwycona i zadowolona :)
No i to jest w sumie najważniejsze! :)








Ponieważ album wyszedł dość pękaty, zapakowałam go do puszki w kształcie serduszka:)




Pozdrawiam wszystkich!

3 komentarze:

perelka111 pisze...

śliczny albumik, zywe kolorowe kolorki:)

Anonimowy pisze...

dorka! albumik super, kiedy ty znajdujesz na to wszystko czas??? pozdrawiam, aśka

Rachel pisze...

ale super!! taki ciepły i pełen miłości...:) świetne rzeczy robisz!!:)