sobota, 2 stycznia 2010

Poduszka z Mikołajem...

Zrobiłam ją chyba 2 albo 3 lata temu kiedy byłam na etapie "produkcji" poduszek :) Zupełnie zapomniałam o tym, żeby ją pokazać Wam przed Świętami - zatem czynię to teraz :)
Dziękuję wszystkim za odwiedziny i życzenia noworoczne! :)
Jeszcze raz życzę wszystkiego najlepszego!
Pozdrawiam :)



24 komentarze:

  1. Sporo wyszywania...a efekt wspaniały :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ło rany ile to pracy
    no bomba ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Musiałaś w to włożyć mnóstwo pracy! Całość rewelacyjna!

    OdpowiedzUsuń
  4. Podusia prześliczna.A świątecznie to jeszcze przecież długo będzie, wszak karnawał nas czeka.Baw się w nim dużo!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczna...ale ile pracy.
    Mnie też w głowie snują sięplany na uszycie podusi :)

    OdpowiedzUsuń
  6. oj! jaka piękna ozdoba domu w świątecznym czasie :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna poducha, z taką to same kolorowe sny :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Super poduszka! Rety, ile pracy! Jestem pod wrażeniem!
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Podziwiam sympatycznego mikołajka, ale chyba jeszcze bardziej cierpliwość potrzebną do jego wyhaftowania ( czy wyszywania?) :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jakie piękne i pracochłonne! Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  11. Podusia cudna... Uwielbiam podusie...:)

    OdpowiedzUsuń
  12. to jest przesłodka pochucha, z przekraśnym Mikołajem!
    Super!

    OdpowiedzUsuń
  13. no niezle sie trzeba nadziobac zeby takiego mikolaja zrobic :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Super jest!!! Tak pozytywnie kolorowa.

    OdpowiedzUsuń
  15. I nawzajem:) A podusia - słodka;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Twoja wierna fanka7 stycznia 2010 16:53

    Piękna poduszka!! jak zawsze dopracowana w każdym calu, cała DORIS ;-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ale Ty pracowita jesteś- gratuluję cierpliwości- podusia super energetyczna- to miłych snów!!!

    OdpowiedzUsuń
  18. fajniusia!! ale sie napracowałaś....:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Poduszka rewelacyjna! Po raz kolejny podziwiam Twoją cierpliwość!! ja nie dałabym rady...:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ale czadowy Mikołaj :)Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Prześliczna poduszka! Mikołaj wymagał dużego wkładu, ale efekt końcowy jest powalający. Bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarze! :)
Pozdrawiam ciepło! Dorota