dla Pani Bożeny, pieszczotliwie nazywanej przez przyjaciół - Bożencią.
Miało być w kremie, beżach i brązach...
i koniecznie z motylami!
(z tym nie było problemu, bo motyle uwielbiam i doklejam je do większości moich kartek ;P )
Kartka ma formę sztalugową (dawno takiej nie robiłam :)
Miłego weekendu!
PS. Dziękuję za wszystkie przemiłe komentarze pod poprzednim postem :)
prześliczny komplecik :)
OdpowiedzUsuńWspaniały komplecik
OdpowiedzUsuńKarteczka prezentuje się wręcz dostojnie - pełna elegancja :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny i elegancki komplet!
OdpowiedzUsuńPrześliczna, bardzo elegancka. Motyle są i moim ulubionym motywem:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.