niedziela, 24 marca 2013

Lift project part. 7

Zabawa w liftowanie u Mamajudo trwa :) Jako siódmą, Magda wybrała piękną kartkę Oliwiaen.
Poniżej moja interpretacja...
Ponieważ nie mam wielu promarkerów a kolorować distresami (jak Oliwiaen) nie potrafię, więc poszłam nieco na łatwiznę. Stempelek potraktowałam embossingiem na gorąco i potuszowłam. Efekt mnie zadowala :)
Znów turkusy i brązy, papiery są mieszanką: Marianne Design Cafe La Patisserrie oraz Nadziewanej czekolady.




A to oryginał

Dziękuję za odwiedziny i każde pozostawione słowo :)
Pozdrawiam serdecznie wszystkich, którzy tu zaglądają! :)

15 komentarzy:

  1. Świetna kartka, fantastyczne kolory :) Ech, ja przez te nasze choróbska jestem w tyle z liftowaniem :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Kapitalny [pomysł z tym stemplem. Jeszcze nie próbowałam kolorowania, ale coś czuję, że też na jakąś łatwiznę pójdę...

    OdpowiedzUsuń
  3. Mmmm... Fantastycznie klimatyczna!

    OdpowiedzUsuń
  4. W moich ulubionch brązach i turkusach... do tego jeszcze te groszki. Piękna!

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny zestaw kolorów!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. piekna... A ten stempel - ach :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczna! Fantastyczny dobór kolorów;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękna! Kolorki jak marzenie :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Boski pomysł z tym stemplem!!!! Ja nie koloruje ...może kiedyś...ale na razie nie potrafię ... a podobają mi się różne stemple a tu taki cudny pomysł z embossigiem....mam nadzieję, że pozwolisz kiedyś go "odgapić"

    Kartka bardzo bardzo piękna!

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękna kartka :) stempel wyszedł świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dorota, fajnie pomyslałas z kolorowaniem stempla :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny lift, no i już wszyscy prawie tu napisali;) kolorki cudne:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Śliczna karteczka, bardzo mi się spodobała kolorystyka :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Przepiękna kartka, świetny lift :-) Niezmiernie mi miło, że moja kartka dała jej początek!
    Wesołych Świąt!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i komentarze! :)
Pozdrawiam ciepło! Dorota