Kwiaty, motyle, elfy...

Jakiś czas temu pokazywałam Lo'sa zrobionego z papierów  Fairy Belle Primy. Dzisiaj kolejna odsłona.
Papiery są przepiękne, za każdym razem, gdy po nie sięgam odkrywam jakieś nowe szczególiki, które zachwycają...
Tym razem bazą scrapa jest papier Marcelle. Jako, że środek jest bez żadnych ozdób, mogłam poszaleć z dodatkami. I jak widać zaszalałam na całego ;) Co ciekawe, początkowo miało być skromniej i oszczędniej z ozdobami, ale w miarę rozwoju akcji, co rusz sięgałam po jakiś kolejny element i kompozycja nie wiadomo kiedy bardzo się rozrosła.
Na zdjęciu moja babcia, jeszcze młodziutka i piękna.
Niestety zmarła 20 lat temu, a mnie pozostało tylko kilka zdjęć i coraz bardziej mgliste wspomnienia.
Wybaczcie ogromną ilość zdjęć...

Dokładną listę użytych materiałów znajdziecie na blogu Scrap Pasji - TU.

U mnie po brzydkich, deszczowych dniach dzisiaj nareszcie pojawiło się słońce. Od razu samopoczucie lepsze ;)

Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego dnia!:)