A jak dla chłopczyka to koniecznie z niebieskim akcentem ;)
Na kartce chciałam zrobić przeszycia maszynowe, ale ostatecznie stanęło na przeszyciach ręcznych. Nawet sprawnie mi to poszło.
Do kompletu pudełeczko z "koronką" zrobioną dziurkaczem brzegowym. Pomysł podpatrzyłam u Madi :)
Jutro kartka trafi do zamawiającej i mam nadzieję, ze się spodoba.
No a jakby mogło się nie spodobać.
OdpowiedzUsuńKarteczka cudna, te buciczki takie słodziutkie.
No ale ta koronka na pudełeczku....powaliła mnie na kolana.
Zamawiająca to chyba jeszcze nie jedną rzecz u Ciebie zamówi ;)
;)
OdpowiedzUsuńŚliczna!
OdpowiedzUsuńA hafcik jak zwykle wspaniały :)
Pozdrawiam
cudowne
OdpowiedzUsuńPrzepiękna kartka a dotego śliczne pudełeczko :)
OdpowiedzUsuńjak zwykle Twoje kartki dopieczone na maxa - super buciki
OdpowiedzUsuńJej śliczna karteczka. Cudeńko:)
OdpowiedzUsuńPiękna karteczka, haftowane buciki mnie urzekły. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCudownie!!! Bardzo mi się podoba!:)
OdpowiedzUsuńKarteczka na pewno się spodoba...jest cudna!
OdpowiedzUsuńja też chcę umieć zrobić taką kartkę!.... co z tego że chcę? - skoro to Ty jesteś mistrzynią :))
OdpowiedzUsuńDorotko, ło matko, że się tak wyrażę, produkcję taśmową rozpoczęłaś? Rąbiesz dziewczyno te ślicznoty jedna za drugą. Ledwie oddech w wyniku zachwytu można złapać. A jedna w drugą niemożliwie piękne. Na bezdech ludkowie pozapadają!
OdpowiedzUsuńMyślałaś, by bardziej "zawodowo" zająć się kartkami? Kto wie, czy to nie droga do gwiazd!
Jakie piękne kartki! Miękka i delikatna. Dziękuję za odwiedziny.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńŚliczne karteczki.
OdpowiedzUsuńprzepiękna kartka na chrzest!!!
OdpowiedzUsuń