Przepiękny worek z konikiem morskim!
Do kompletu maleńki woreczek z monetą okolicznościową z Ustki,
2 (słownie - dwie!!!) serwetki, a właściwie serwety bo szerokie na ok. 60cm!
woreczek z muszelkami,
woreczek z bursztynami,
i herbata "Kapitańska" :)
Woreczek w całek okazałości :) Pięknie odszyty!
Basia potrafi dziergać na szydełku i ostatnio organizowała u siebie candy, w którym do wygrania były serwetki. Zapisałam się mając nadzieję, że może uda mi się wygrać. Nie wygrałam.
Tymczasem teraz Basia uraczyła mnie aż dwoma serwetkami!
Basiu, nawet nie wyobrażasz sobie jak się cieszę! Są śliczne! Oglądam z każdej strony. Może kiedyś też nauczę się tak pięknie dziergać na szydełku. Jak na razie mój numer popisowy to jedynie kwiatuszki ;)
Prześliczne:) A Basia to faktycznie zdolniacha;) Pozdrawiam, też z Ustki:)
OdpowiedzUsuńJuż teraz wiem czego nie doczytałam na Twoim blogu... i przepraszam,że zawiodłam Twojego Synka.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję,że ten entuzjazm chociaż w części jest....Dobra, cieszę się, że paczuszka dotarła.
pozdrawiam Basia
To ja jeszcze raz, widzę dopiero teraz,że nie włożyłam ulotki tłumaczącej co to za moneta.To nasza letnia moneta, za którą można było rzeczywiście coś latem kupić, lub zatrzymać sobie na pamiątkę.
OdpowiedzUsuńWokół nazwy monety była straszna burza;) Jej nazwa brzmi "4 Bryzgi Rosowe". Moim zdaniem jest śliczna, bo oryginalna i kojarzy się tylko z naszym miastem;) Ale większość była przeciw, niestety;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny na moim blogu i zapraszam;)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBasiu! wiem co to za moneta, bo mój syn zbiera 2- złotówki :)
OdpowiedzUsuńOczywiście zarekwirował ją od razu...:)))
PS Muszę dokładnie ważyć co piszę, bo nie taki miałam zamysł...:)
Faktycznie... fantastyczne i sliczne podarunki otrzymałaś :)pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńPrzepiekny prezent.Świetne są wymianki bo tyle radości i zaskoczenia niosa ze soba
OdpowiedzUsuńDobrze napisałaś ;-)
OdpowiedzUsuńPo prostu ja nie pomyślałam o czymś słodkim, ale jak zaopiekował się monetką, to też piknie;-)
Śliczny prezent dostałaś, zdolna Basia!
OdpowiedzUsuńO kurcze,jako ta umiejaca szydelkowac tym bardziej potrafie docenic piekno prezentu:))))Alez Ci zazdroszcze(o ja nie dobra:) tych cudow;bo malo ze piekne to jeszcze ileeee!
OdpowiedzUsuńA co do zawieszek z mojego bloga-wszystkie sa z ebaya,nie wiem czy czasem cos tam kupujesz jesli tak moge Ci podrzucic linka:)Pozdrawiam cieplo:)
Cudowny prezent! :)
OdpowiedzUsuńhttp://anek73.blox.pl
Piękne prezenty:)
OdpowiedzUsuń